Recenzja Fable

Fable, czyli jak zostać bajkowym Herosem w 3 dni

Na uroczy, pełny zieleni bajkowy świat wkracza cień grozy. Cień grozy który okaże się epoką mroku. Pierwsze oznaki nadchodzącej katastrofy możemy dostrzec oczyma małego chłopca.

Wprowadzenie

Początek jest niepozorny. Zaczynamy jako chłopiec, który ma wyraźne problemy z pamięcią. Znów zapomniał o urodzinach siostry! Nie ma czasu na obijanie się. Musimy trochę pobawić się w uczciwego lub nieuczciwego obywatela żeby zarobić ciut grosza. Kiedy przyjdzie nam możliwość kupienia prezentu przyjdzie na oglądać straszną scenę. Chłopiec w mig zostaje pozbawiony rodziny i domu poprzez zorganizowaną grupę zbirów którzy na jego oczach niszczą jego dzieciństwo. Przed jego śmiercią ratuje go tajemniczy czarodziej. Chłopiec nie wie, że właśnie kompletnie zmieniło się jego życie...

Historia

Fabuła jest zawiła, zaskakująca i wciska w fotel. Nie brak w niej szokujących elementów oraz takich całkiem zabawnych. Gra jest nieliniowa na tyle, że istnieje mnóstwo pobocznych zadań. Niektóre są naprawdę dziwne. Np. Męczenie się przez całą godzinę (najpierw wypędzanie ducha, później cały turniej) by zyskać... przebranie kurczaka. Fabuła, o ile nie jest nieliniowa, to zakończenia mogą się ciut od siebie różnić.

Dobry czy Zły?

W grze dobieramy charakter swojej postaci. Może ona być walecznym honorowym wojownikiem a zarazem mrocznym i krwiożerczym czarnoksiężnikiem (i vice versa: waleczny honorowy mag i mroczny, krwiożerczy wojownik). W wypadku tego pierwszego można dostrzec... aureolę i motylki latające nad głową postaci. Jeżeli wolimy wcielić się w drugiego możemy dostrzec na swej głowie iście diabelskie rogi. Zakończenia różnią się głównie tylko tym czy jest się dobrym czy złym. Wybieramy nawet swoją seksualność oraz stosunek do alkoholu. W grze postać może również tyć. Wygląd postaci również zależy od nas. Fryzura, broda, wąsy, tatuaże i strój.

Ach, jak tu pięknie

Grafika jest urocza. Tak, to najlepsze określenie. Typowo baśniowe widoki przepełniają całą grę. Można wręcz usiąść i podziwiać widoki. Ten bajkowy krajobraz dobrze maskuje starość pod względem graficznym gry.

Rozwój postaci.

Za ten punkt należą się gratulacje dla twórców. Mnóstwo możliwości rozwoju. Każdy jest przydatny i miły w użyciu. Szóstka za magię. Wszystkie czary są dobrze rozpracowane. Niektóre zmieniają charakter postaci. Moim ulubionym czarem była Boska Furia. Zagracie, zobaczycie dlaczego. Ogólnie ten punkt jest idealnie dostosowany dla gracza.

I inne pierdoły

Bohater może mieć swój tytuł. Tytułów jest dużo, do wyboru, do koloru. Od Żółtodzioba aż po Awatara. W grze występują także punkty straszności/atrakcyjności Jeżeli punkty przeważają na stronę atrakcyjności, możemy sobie np. znaleźć żonę (!) i kupić dom (!!), który można potem wynajmować i zarabiać pieniądze (!!!). Poza tym w grze występują także minigierki które mogą przysporzyć trochę grosza. Można też np. zatrudnić u siebie najemnika który będzie Ci towarzyszył na każdym kroku.

Gra nie jest idealna a na dłuższą metę jest świetna i przyjemna do grania (chodź drugi raz już grać mi się nie chce)

5/6

Gorzałt